STARGARD SZCZECIŃSKI

Soter

Szwecja zmienia nalepki importowanych win z "Made in Israel" na "Made in Syria"

Szwecja opatruje wina sprowadzane z okupowanych przez Izrael Wzgórz Golan, nalepkami rzetelnie informującymi o miejscu ich pochodzenia, jako "Syryjski obszar okupowany" - podaje izraelska agencja Yediot Achronot.

Szwedzki Monopol Alkoholowy Systembolaget dokonał zmiany nalepek, gdyż "Wielu klientów uważa, że Wzgórza Golan nie należą do państwa Izrael. Potwierdza to prawo międzynarodowe." - powiedział rzecznik Monopolu Systembolaget. Dodał on też, że "zwróciliśmy się do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Sztokholmie o opinię." Szwedzkie Ministerstwo odpowiedziało, że nie widzi potrzeby ingerowania w decyzję firmy sprzedającej wina. Parlamentarzystka Chrześcijańskich-Demokratów Annelia Enochson była jednak wzburzona i wyznała, że decyzja ta jest "bardzo niepokojąca" i że "niesprawiedliwe traktowanie Izraela" nie powinno mieć miejsca.

Przedstawiciele Izraela w Szwecji próbują zastraszyć konsekwencjami finansowymi. Jeden z, jak określono "wysokich funkcjonariuszy Izraela", powiedzial, że "Ktoś w Szwecji powinien przyjrzeć się bliżej stratom zadanym sprzedaży wina izraelskiego". Dodał też, że "Izrael i Unia Europejska zgodziły się w przeszłości, by rozprowadzane produktu posiadały nalepki informujące o miejscu ich wytworzenia, [...] lecz nikt nie pytał się wtedy czy wina pochodzą z terenów okupowanych czy też nie."

Chociaż dyrektor firmy Golan Heights Winery produkującej wina był równie wzburzony decyzją władz szwedzkich i stwierdził, że "ktoś nas musi "lubić" w tej Szwecji", to dodał, że firma zamierza dalej sprzedawać wina. "Nie sprzedajemy polityki tylko wina" - podsumował całe wydarzenie.

[link widoczny dla zalogowanych]

hehe
Typowe żydowskie podejscie do sprawy jak się nie da zataić prawdy, która ktoś przedstawia należy oskarżac o antysemityzm, albo zastraszyć konsekwencjami finansowymi

Schutzengel

Bardzo dobra inicjatywa Very Happy

Johnny Bravo

Mi też się podoba.