|
STARGARD SZCZECIŃSKI Forum wszystkich Stargardzian (i nie tylko).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Soter
b. aktywny
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:42, 12 Cze 2006 Temat postu: Słońce coraz bardziej dokucza? |
|
|
Kontrowersyjny projekt "JezusMaria!"
Matylda Sałajewska i Michał Kopaniszyn, autorzy zdjęcia, w inscenizacji Piety
Małgorzata Goślińska 12-06-2006, ostatnia aktualizacja 12-06-2006 11:13
Projekt nazywa się JezusMaria! Niebawem w internecie. Polskie galerie boją się go pokazywać. Artyści z Katowic pierwszą wystawę będą mieli w Niemczech
Tuż przez Bożym Narodzeniem 2005. W jednym z katowickich hipermarketów pojawiły się nowe produkty. Na oko wyglądają jak mleko, ryż, sok. Tyle że nazywają się inaczej: "Ciało Chrystusa" albo "Krew Chrystusa". Opakowania dopracowane w szczegółach. W znak PET wpisane jest Oko Opatrzności, kod kreskowy rozkłada się w aureolę.
Atrapy wykonali i wnieśli do hipermarketu Matylda Sałajewska i Michał Kopaniszyn - artyści katowickiej Akademii Sztuk Pięknych. W wózku, ukryte pod kurtkami i rozstawili na półkach. Potem podglądali klientów: - Pytali tylko o cenę, jeden wrzucił produkt do koszyka. Chcieliśmy zobaczyć, jak zachowa się kasjerka, ale musieliśmy uciekać przed ochroniarzami. Gdy się zorientowali, że coś jest nie tak, przez pół godziny gdzieś wydzwaniali.
Happening w hipermarkecie to część projektu, nad którym Sałajewska i Kopaniszyn pracują od półtora roku. Nazwali go JezusMaria! Huczy o nim artystyczny Śląsk.
Kopaniszyn, rocznik 1971, jest znanym artystą. Inspirują go zjawiska społeczne, zrobił m.in. projekt "K-ce ulica" o ludziach z marginesu, kręci teledyski do muzyki klubowej. Studia skończył na wzornictwie przemysłowym katowickiej ASP, teraz na macierzystej uczelni prowadzi Pracownię Nowych Mediów. Sałajewska studiuje projektowanie graficzne, w pracowni Kopaniszyna się specjalizuje.
Podkreślają, że nie interesuje ich sztuka dekoracyjna. - Angażujemy się w sprawy społeczne. W projekcie JezusMaria! protestujemy przeciwko cepeliowskiej tandecie, która dewaluuje duchowość - mówi Kopaniszyn.
"Cepeliowska tandeta" to dla artystów dewocjonalia, które można kupić na kramach pod Jasną Górą: scyzoryk w kształcie krzyża lub zegar, którego wskazówki wbito dokładnie między nogi ukrzyżowanego Jezusa Chrystusa. - Ludzie nie odróżniają prawdy od kłamstwa. Wierzą w atrapy i promocje - tłumaczy Sałajewska.
Po ulicach artyści spacerują z planszą przedstawiającą Jezusa i Maryję. Stend: w miejsce wyciętych głów można wstawić własną. Uśmiechnięci przechodnie robią sobie pamiątkowe zdjęcia, jak na jarmarkach. - Każdy może być bogiem - to denerwuje Kopaniszyna, dlatego: - Jestem przeciwny wszelkim przedstawieniom duchowości.
Stend to ostatnia akcja w projekcie JezusMaria! Wszystkie dokumentowali, czasami ukrytą kamerą. Zapowiadają: już dzisiaj będzie można je obejrzeć w internecie. Przed wejściem na stronę [link widoczny dla zalogowanych] ostrzegą, że nie mieli na celu obrażania uczuć religijnych.
Dalej tylko krótkie zajawki. Cały projekt na żywo 2 lipca w Niemczech. - Chcieliśmy zacząć od Polski, ale spotkaliśmy się z odmową. Projekt się podoba. Hamuje strach, że taka wystawa grozi zamknięciem galerii - mówią.
- Jadę teraz samochodem, mogę w coś uderzyć. To nie jest rozmowa na telefon. Za wcześnie o tym mówić. Jeszcze nie było publicznej prezentacji. Po co robić sensację? - uciął ceniony twórca sztuki religijnej ze Śląska. - Oni pięknie i trzeźwo widzą buractwo - rzucił na koniec.
- Ostra, naładowana emocjami wypowiedź młodych ludzi - mówi o projekcie prof. Marian Oslislo, rektor katowickiej ASP. - Krytykując konsumpcjonizm, wpisują się w modny ostatnio nurt. Są sprawni. Niestety, komentowanie religijności spotyka się z krytyką i sprzeciwem.
Rzeźbiarz Grzegorz Klaman, szef gdańskiej galerii Wyspa, która wystawiła pracę Doroty Nieznalskiej, uznawanej przez wielu za obrażanie uczuć religijnych, nie widział projektu JezusMaria! Nie wierzy jednak, że artyści ze Śląska nie zdają sobie sprawy, że mogą zostać oskarżeni o to, co zarzucono Nieznalskiej: - W dzisiejszej Polsce nie można udawać, że się kogoś nie obrazi. Dość chowania głowy w piasek. Jeśli krytykuję, to muszę się liczyć z siniakami. Nie przepraszać, ale się przyznać. Tak, obrażam i mam to gdzieś. Albo ty dostaniesz w mordę, albo ja pójdę do pudła. To wymaga odwagi.
Gaz.Wyb
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|